Telewizja bielsko.tv
- 22 lutego 2018
- wyświetleń: 5475
Szpitale z Bielska-Białej i Bystrej walczą o pieniądze za nadwykonania
Narodowy Fundusz Zdrowia nie chce zapłacić za nadwykonania w 2017 r. placówkom medycznym, których organem prowadzącym jest Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego. Wśród placówek walczących o pieniądze są Szpital Wojewódzki w Bielsku-Białej oraz Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii w Bystrej. Sprawa może trafić do sądu.
To chyba ostatni raz, kiedy nadwykonania za poprzednie 12 miesięcy spędzają sen z powiek zarządzającym placówkami medycznymi. Nie będzie już corocznych dyskusji z NFZ w sprawie przekazania konkretnej puli pieniędzy. Teraz nastała sieć szpitali i system ryczałtów.
Zanim jednak to nastąpi, pozostaje kwestia wykonanych zabiegów medycznych w 2017 r. ponad ustalony kontrakt.
- Rzecz jasna jesteśmy z Narodowym Funduszem Zdrowia w stałym kontakcie. Na razie spotkaliśmy się z odmową spłaty całości nadwykonań. Różnica między naszymi stanowiskami to 7,5 mln zł. I teraz o taką pulę walczymy. Mam nadzieję, że uda się znaleźć kompromis, siadając przy jednym stole. W przeciwnym razie sprawa trafi do sądu. Wtedy szpitale mogą podpisać ugodę z NFZ, ale bez zrzekania się z należnych im środków. Walczymy tak naprawdę o swoje. Przecież to nie są pieniądze rządowe, to nie są pieniądze z NFZ. To pieniądze nas wszystkich - podatników - tłumaczy Michał Gramatyka, wicemarszałek województwa śląskiego.
Sprawa dotyczy pięciu szpitali w tym dwóch szpitali z naszego regionu: Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej oraz Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii w Bystrej.
- Nie mamy absolutnie żadnych możliwości ograniczania dostępu do naszych świadczeń. To na przykład wymiana rozrusznika, która ratuje życie. Bez dobrej woli ze strony NFZ nasza sytuacja finansowa będzie bardzo zła - stawia sprawę jasno Ryszard Batycki, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej.
- Świadczenia, za które nam do tej pory nie zapłacono, obejmują kilka terapii. Chirurgiczne, ortopedyczne i inne. Przekraczamy ustalony ryczałt tylko w jeden sposób: przyjmujemy chorych pacjentów, którzy oczekują od nas pomocy. Odpowiedź z NFZ jest niezmienna od lat. Oni mają swoje wzory i wyliczenia. Dla nas niezapłacenie za te nadwykonania oznacza nic innego jak po prostu wzrost zadłużenia placówki - dodaje Urszula Kuc, dyrektor Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii w Bystrej, gdzie w ubiegłych 12 miesiącach wykonano ponad stan zabiegów za ok. 3,1 mln zł.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.