Telewizja bielsko.tv

  • 21 września 2018
  • wyświetleń: 4701

[WIDEO] Monika Socha uważa, że debata wyborcza była ustawiona

Wczoraj Monika Socha opuściła debatę wyborczą. Jedyna kandydatka na prezydenta miasta nie chciała dyskutować, gdyż - jak oznajmiła - debata jest nieuczciwa, bowiem jest organizowana przez osoby związane ze środowiskiem liberalnych kandydatów.

Loading...


- Ja chciałam brać udział w debacie z bielszczanami, a nie jedynie zwolennikami byłej Unii Wolności i PO. Okazuje się, że część organizatorów bierze udział w kampanii Janusza Okrzesika i Niezależnych BB. Zatem debata powinna być czytelnie oznaczona jako organizowana przez określone środowisko polityczne, a nie w celu wprowadzenia w błąd jako coś, co organizują mieszkańcy Bielska zainteresowani ekologią. Zupełnie skandalicznym było wezwanie bielskiej straży miejskiej celem stosowania presji. Po prostu wyszłam z tej hucpy - powiedziała Monika Socha w rozmowie z reporterem Niezależnej Gazety Obywatelskiej.

Radna sejmiku województwa śląskiego oznajmiła, co zresztą jest zgodne z prawdą, że współorganizatorem debaty była Agnieszka Łyczko, wiceprezes Fundacji "Mysikrólik - na pomoc dzikim zwierzętom", która startuje do Rady Miejskiej z listy KWW "Okrzesik i Niezależni.BB".

- Zwrócę się do komisarza wyborczego z pytaniem o finansowanie wczorajszej imprezy. Moim zdaniem to sytuacja, w której formalnie przedstawia się rozmaite osoby za niezależne od jednego z komitetów, a tak formalnie te same osoby są jednoznacznie zaangażowane w kampanię kogoś jasno określonego. To samo dotyczy presji ze strony bielskiej straży miejskiej. Kto za to płaci? W debacie - uczciwej - wezmę udział ale w II turze z panem Przemysławem Drabkiem z PiS. W odpowiednich warunkach, które zbliżą nas do debaty w miarę obiektywnej - dodaje na portalu ngopole.pl kandydatka na prezydenta Bielska-Białej.

Ariel Brończyk / bielsko.info

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.

Facebook