[FOTO, WIDEO] Biedroń w Bielsku-Białej: "Polska musi wstać z kolan"

Kandydat Lewicy Robert Biedroń w Bielsku-Białej zaapelował do rządu o wdrożenie planu stabilizacyjnego i naprawczego dla branży motoryzacyjnej. Według niego ten dział gospodarki z powodu epidemii koronawirusa jest poważnie zagrożony. - Polska musi walczyć o środki z Unii Europejskiej na wsparcie przemysłu motoryzacyjnego. Polska nie może być już na kolanach, tak jak to jest teraz za rządów PiS-u. Lewica będzie walczyć o te środki - zadeklarował Biedroń.

Zapis relacji na żywo z briefingu prasowego na Placu Wojska Polskiego - 08.06.2020

Uczestniczący w spotkaniu z bielszczanami poseł Przemysław Koperski podkreślał, że Bielsko-Biała to bijące serce polskiej motoryzacji.

- To serce jest po lewej stronie. Dziś, kiedy przerwane zostały światowe dostawy dostaw, gdy fabryki nie mają kupców na samochody, a tysiące pracowników straciło pracę, potrzebne jest wsparcie polskiego rządu. Oczekujemy takiego pakietu, jaki został w wprowadzony w Niemczech, gdzie na zakup samochodu dostaje się dotacje. Liczymy, że rząd to wprowadzi. Robert Biedroń jest jedynym politykiem, który się interesuje tą sprawą i tym, co dzieje się w Bielsku-Białej - podkreślił parlamentarzysta w Podbeskidzia.

Biedroń ustosunkował się też do przedwyborczych sondaży, z których wynika, że nie ma szans na wejście do drugiej tury.

- Wybory prezydenckie to nie wyścigi konne, tu się nie obstawia, tu się głosuje. Prawdziwy sondaż będzie 28 czerwca. Jeśli chcecie Polski, która rozmawia o nowych miejscach pracy, o tym by ratować już istniejące miejsca pracy, to głosujcie na Lewicę. My chcemy mówić o tym, co ludzi najbardziej interesuje. Inni o tym nie mówią, oni się tylko kłócą, a my chcemy budować wspólnotę. Lewica nikogo nie zostawia z tyłu, nie mówi nic "o was bez was". Jeśli chcecie by Polska nie była likwidowana, prywatyzowana, żeby nie znikały połączenia kolejowe, autobusowe, to głosujcie na nas. Od 15 lat rządzi w Polsce prawica, trzeba jej wystawić czerwoną kartkę. Koniec z dzieleniem ludzi, budujmy wspólnotę - apelował kandydat Lewicy na prezydenta.