[WIDEO] „Zakończyć plandemię!” Marsz antyCOVIDowy w Bielsku

Z relacji bielskiej policji wynika, że w marszu brało udział około 150 osób w różnym wieku. Uczestnicy przeszli ulicami miasta, nie powodując dużych i długotrwałych utrudnień w ruchu. Demonstracje przebiegały pokojowo, choć momentami padały wulgaryzmy pod kątem władzy. Jak podaje ast. szt. Roman Szybiak, oficer prasowy KMP w Bielsku-Białej, po zgromadzeniu na protestujących nałożono 8 mandatów, mandatów, 2 wnioski o wymierzenie kary administracyjnej przez PSSE oraz 28 wniosków do sądu.

Zwolennicy teorii, iż pandemia nie istnieje twierdzą, że pod pretekstem epidemii COVID-19 doszło do naruszeń niezbywalnych praw obywateli na skutek nieproporcjonalnego i nieuzasadnionego ograniczania fundamentalnej wolności na całym świecie, w tym dotyczącej przymusowych procedur medycznych. Ponieważ z każdą z nich wiąże się ryzyko, od czasu procesów norymberskich, procedur medycznych nie można przeprowadzać bez zgody i przymuszać do ich przeprowadzenia.

- Po raz pierwszy w historii, odważni aktywiści z niemal 50 miast stanęli na wysokości zadania i postanowili zorganizować protesty we własnych miejscowościach. Ponad podziałami. Za wolnością, za skończeniem absurdalnych ograniczeń i restrykcji. Za powrotem normalności - zachęcali do udziału organizatorzy manifestacji.

- Jest ryzyko, musi być wybór! Nie chcemy „nowej normalności” i totalnej kontroli wprowadzanej na fali wywołanej przez media paniki! - czytamy w treści petycji, która ma trafić do przedstawicieli rządu.