Z Góralami pożegnał się Łukasz Sierpina, najstarszy stażem z kadry zespołu.

Górali reprezentował od lipca 2016, przez pięć lat gry w Bielsku-Białej zaskarbił sobie sympatię kibiców i uznanie. Jako wieloletni kapitan drużyny był nie tylko liderem w szatni, ale również wzorem pracowitości na boisku. W barwach Podbeskidzia rozegrał 154 mecze, zdobył 18 bramek i asystował przy 33 trafieniach.

Pod Klimczokiem spędził swoje najlepsze pod względem liczb sezony. W rozgrywkach 2018/19 w 26 meczach zdobył 8 bramek, w sezonie 2019/20 poprowadził zespół do awansu do Ekstraklasy. W najbliższym sezonie wystąpi przeciwko Góralom, bo od lipca zostanie zawodnikiem Korony Kielce.

Z Podbeskidziem żegnają się również:

Michał Rzuchowski, który spędził w Bielsku-Białej trzy lata, rozegrał 69 meczów i zdobył 9 bramek (26 gier i jeden gol w Ekstraklasie)

Karol Danielak, który był Góralem od lipca 2019 roku, a w tym czasie zdobył 15 bramek w 60 meczach. Szczególnie pierwszy sezon był niezwykle udany w jego wykonaniu, wtedy w 33 meczach strzelił 13 goli i był najskuteczniejszym zawodnikiem Podbeskidzia. W Ekstraklasie 26 meczów i jedna bramka.

Dmytro Bashlai, również dwa lata w TSP spędził ukraiński stoper, który był odkryciem sezonu 2019/20. W Podbeskidziu rozegrał 40 spotkań i zdobył dwie bramki.

Gergo Kocsis, węgierski pomocnik w czerwono-biało-niebieskich barwach rozegrał jeden sezon, a w nim 20 meczów.

Serhii Miakushko, jego pobyt w Bielsku-Białej trwał zaledwie kilka miesięcy. Zdobył dwie bramki w meczu Pucharu Polski z Zagłębiem Lubin, oprócz tego 15 razy wystąpił w Ekstraklasie.

Petar Mamić, z tego grona był w Podbeskidziu najkrócej, bo od stycznia tego roku, rozegrał 12 meczów.