Telewizja bielsko.tv
- 4 października 2022
- wyświetleń: 2887
[FOTO] Teatr Lalek "Banialuka" ma 75 lat. "To święto całego miasta"
Centralnym punktem rozpisanego na cały rok 75-lecia Teatru Lalek Banialuka była premiera spektaklu Artura Pałygi "Zakazane dzieci - opowieść korczakowska" w reżyserii Anny Augustynowicz. Premierę poprzedziły jubileuszowe podsumowania, gratulacje i odznaczenia.
2 października wieczorem zebranych w teatrze oficjalnych gości (z poprzednią dyrektor Lucyną Kozień oraz silną grupą dyrektorów teatrów lalkowych z całej Polski włącznie), pracowników, przyjaciół i widzów Banialuki witał ze sceny dyrektor Jacek Popławski. Przypomniał krótko rodowód lalkowej sceny w mieście oraz krystalizowanie się programu jej 75-lecia.
- Kiedy w 1947 roku Jerzy Zitzman i Zenobiusz Zwolski zakładali w Bielsku swój teatr, wpisali się w ogólną tendencję Odbudowy. Wtedy, tuż po wojnie wiedziano, jak ważna dla życia ludzkiego i społecznego jest kultura - mówił dyrektor.
Ta świadomość wciąż przenika mury przy ul. Mickiewicza. Dlatego Banialuka wciąż się zmienia, poszukuje, nigdy nie osiada na laurach, wciąż jest w awangardzie. Dzieci są dla niej bardzo ważne, ale nie tylko dla nich pracuje - bogactwem teatralnych form i treści zatrzymuje widzów w każdym wieku. Z obliczeń Jacka Popławskiego wynika, że efekty pracy Zitzmana i Zwolskiego, a potem pokoleń ich następców, odczuły do tej pory miliony ludzi.
Dyrektor dziękował zespołowi Banialuki za trzy ostatnie, trudne dla kultury, pandemiczne lata. - Wierzyli, że trzeba pracować - podkreślał dyr. Popławski. - Dlatego udało się nam zrobić wszystkie zaplanowane premiery - dodał.
I przygotować jubileusz.
Co do obchodów 75-lecia Banialuki, już w ubiegłym roku było wiadomo, że skupią się wokół postaci Janusza Korczaka - i nie tylko z racji przypadającej w 2022 roku 80. rocznicy śmierci Starego Doktora. Banialuka stoi w miejscu, gdzie przez wojną, obok synagogi, znajdował się żydowski dom kultury dla dzieci i młodzieży. Los tych dzieci, ich koszmarna przyszłość, skojarzyły się Arturowi Pałydze - autorowi zamówionej przez dyr. Popławskiego sztuki nawiązującej do postaci Korczaka - z losem współczesnych dzieci, także żyjących w świecie wojny. Bo projekt ma odpowiadać na pytanie: Co zrobiłby Korczak, gdyby żył współcześnie.
Z wszystkich tych wątków wysnuł się kilkuczęściowy projekt Wokół Korczaka (koordynowany przez Katarzynę Dendys-Kosecką). Rozpoczął się jesienią ubiegłego roku od czytania performatywnego sztuki Zakazane dzieci - opowieść korczakowska w reżyserii Anny Augustynowicz. Potem z zaadaptowanej przez Pałygę powieści Janusza Korczaka powstało słuchowisko radiowe Kajtuś Czarodziej, wyreżyserowane przez Pawła Łysaka i wyemitowane na antenie Radia Katowice 1 czerwca. Odbyły się też warsztaty dramatopisarskie dla młodzieży pt. Ręki dzieło -prowadzone przez Artura Pałygę, oraz warsztaty Prawa dziecka nie bolą - przeznaczone dla dzieci, młodzieży, rodziców i nauczycieli, które prowadziła przewodnicząca Polskiego Stowarzyszenia im. Janusza Korczaka Barbara Janina Sochal.
Najważniejszym momentem jubileuszu stała się premiera spektaklu "Zakazane dzieci - opowieść korczakowska". Po niej w planach jest jeszcze kolejna premiera - "Urodziny w Nigdylandii" Marty Guśniowskiej, wystawa lalek i kończące jubileuszowy sezon wydawnictwo o Banialuce.
Prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski, wezwany na scenę, by z okazji jubileuszu wręczać państwowe odznaczenia, skorzystał z okazji do złożenia życzeń jubilatce.
- 75-lecie Banialuki to jest święto całego miasta. Bo nie było przez te 75 lat w mieście osoby, która nie siedziała na tej widowni, nie poszerzała tu swojego spojrzenia na świat. Bielszczanie mają silną potrzebę kultury, a ta potrzeba bierze się właśnie z 75 lat istnienia Banialuki - dowodził prezydent. - W 1943 roku premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill dostał do podpisania budżet. Gdzie pieniądze na kulturę? - zapytał oburzony. - Panie premierze, jaka kultura, przecież jest wojna - odpowiedział minister. A Churchill na to: Jak nie ma kultury, to o co do cholery walczymy? - mówił.
Przyznane przez Prezydenta RP Złote Medale Za długoletnią służbę Jarosław Klimaszewski przypiął aktorom Banialuki - Lucynie Sypniewskiej, Ryszardowi Sypniewskiemu i Piotrowi Tomaszewskiemu; Medal Srebrny otrzymała zastępca dyrektora do spraw administracyjnych Banialuki Bogusława Hankus, a Medal Brązowy - kierownik techniczny Marek Ziarko.
Brązowe Medale Zasłużony Kulturze Gloria Artis, przyznane przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego wręczał radny bielskiej Rady Miejskiej Konrad Łoś - otrzymali je aktorzy Małgorzata Bulska i Radosław Sadowski. Radny odczytał też list gratulacyjny ministra Piotra Glińskiego dla Banialuki, adresowany do zespołu i publiczności teatru, zawierający m.in. życzenia nieustającego zapału do dalszej pracy.
Srebrne Odznaki Honorowe Za zasługi dla województwa śląskiego otrzymali krawcowa teatralna Halina Piprek oraz elektroakustyk Banialuki Krzysztof Byrski; odznaczenia wręczał przewodniczący Sejmiku Samorządowego Województwa Śląskiego Jan Kawulok.
- Najlepszą formą odznaczeń są oklaski. Bardzo się cieszę, że odznaczenia, które wręczałem, miały taki głośny aplauz - powiedział przewodniczący sejmiku.
Na koniec odczytano kilka listów gratulacyjnych nadesłanych do Banialuki na jubileusz, wysłuchano też życzeń od publiczności na kolejne 75-lecie. Dyrektorzy teatrów lalkowych, świadomi sytuacji w branży, życzyli Banialuce na te lata spokoju i bezpieczeństwa - i tego finansowego, i bezpieczeństwa wyobraźni.
Za możliwość publikacji zdjęć z gali dziękujemy pani Dorocie Koperskiej z "Dorota Koperska Photography".
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
Teatr Banialuka
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Teatr Banialuka" podaj