Kibice BKS-u na prezentacji Górali

Tuż przed rozpoczęciem prezentacji "Górali" kibice BKS Stal rozwiesili transparent dotyczący stadionu miejskiego, na którym mecze rozgrywają zespoły obu klubów - "Rychlińskiego naszym domem". Potem kilka razy przeszkadzali w prezentacji, między innymi podczas przemówienia Jacka Krywulta, prezydenta Bielska-Białej oraz Wojciecha Boreckiego, prezesa TS Podbeskidzie. Obaj zresztą odnieśli się do zaistniałej sytuacji.

- Bielsko-Biała nie należy do kibiców BKS, tylko do wszystkich mieszkańców - mówił Jacek Krywult apelując o kulturalne zachowanie nie tylko na stadionie. - Nie będziemy tolerować chamstwa. Chcemy, aby na mecze przychodziły całe rodziny - mówił włodarz miasta.

Wideo autorstwa portalu Sportowe Beskidy:

Prezydent Krywult podkreślił wyjątkowość miasta, które może pochwalić się aż 4 zespołami w ekstraklasie. Zdaniem prezydenta, postawa zespołu w rundzie wiosennej minionego sezonu pozwala liczyć na to, że TS Podbeskidzie stać na miejsce w pierwszej ósemce ekstraklasy.

Do obecności kibiców sąsiada zza miedzy nawiązał także Borecki. Zaapelował do fanów obu drużyn. - Musi nas łączyć piłka nożna - mówił sternik klubu. Odnosząc się do kadry Podbeskidzia, która rozpocznie rywalizację w najbliższy poniedziałek z Lechią Gdańsk, podkreślił, że klub stawia na młodzież. - Liczę, że w przyszłości będzie ona stanowiła o sile Podbeskidzia - mówił Borecki.

Wyjazdowe spotkanie z Lechią Gdańsk zaplanowano na poniedziałek, ponieważ gospodarze mieliw sobotę zagrać sparing z FC Barcelona. Jak jednak poinformował kataloński klub, mecz nie odbędzie się z powodu nawrotu choroby nowotworowej trenera Tito Vilanovy.