Wysokie temperatury sprzyjają zwiększaniu się liczby pożarów. Od piątkowego popołudnia w regionie odnotowano kilka pożarów. Z bielskiego lotniska startowały specjalne samoloty, które gasiły pożar Suchej Góry w Rajczy.
2 sierpnia przed godziną 18.00 trzy jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej gasiły w Janowicach pożar słomy na ściernisku. Pożar powstał najprawdopodobniej wskutek nieostrożności właściciela, który w bliskiej odległości od składowanej słomy spalał inne pozostałości roślinne.
Siano, suche trawy i zarośla paliły się również w Bielsku-Białej przy ulicy Portowej i Trakcyjnej, z kolei w Wilkowicach oraz Kaniowie strażacy gasili pożary pokładów kolejowych.
W nocy z soboty na niedzielę sześć jednostek straży pożarnej gasiło pożar w budynku mieszkalnym w Godziszce. Paliły się ubrania zgromadzone na podłodze pomieszczenia kuchni. W trakcie gaszenia z domu wyprowadzono dwie osoby. Przyczynę pożaru ustala policja.
W niedzielę 4 sierpnia na bielskim lotnisku tankowały wodę dwa samoloty gaśnicze PZL M18B Dromader, które brały udział w akcji gaśniczej na Suchej Górze w Rajczy, gdzie płonęło poszycie leśne. Samoloty wezwano ze względu na trudną dostępność terenu, bowiem w miejsce pożaru nie dało się dojechać wozem strażackim.
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.