TV: Tripowozem przejechali Europę

Wraz z początkiem sierpnia, przyjaciele rozpoczęli swoją podróż. Pierwszym przystankiem był Berlin. Podróżnicy zaczęli zwiedzanie od Alexanderplatz. Zobaczyli m.in.: zabytkową Bramę Brandenburską, ponad 200-metrową wieżę telewizyjną oraz gmach parlamentu. Następnie udali się do Soltau koło Hamburga, gdzie mieści się największy park rozrywki w północnych Niemczech - Heide Park.

W następnej kolejności przyjaciele pojechali do Holandii. Pierwszą miejscowością, którą odwiedzili było Leeuwerden, gdzie znajduje się tzw. latający most. Ponadto zobaczyli Amsterdam oraz Hagę. Następnie podróżnicy udali się do Belgii, gdzie zwiedzili zabytkowe centrum Brukseli. Zobaczyli także Atomium czyli ponad 100-metrowy model kryształu żelaza. Stamtąd grupa udała się do Francji. Wieża Eiffla, Luwr oraz Pola Elizejskie to tylko niektóre miejsca, które udało im się obejrzeć.

Kolejne dni przyjaciele spędzili w Hiszpanii. W Barcelonie zobaczyli monumentalną katedrę Sagrada Familia, oceanarium, a także pokaz na fontannie Montjuic. Następnie podróżnicy powrócili do Francji. Tym razem ich celem był Grand Canyon du Verdon. Kolejnym przystankiem grupy było Monako. -Podjechaliśmy naszym 25 letnim VW T3 pod Casino Monte Carlo, znane z filmu Casino Royale z Jamesem Bondem, gdzie królowały raczej Ferrari i Astony Martiny - relacjonują.

W 14 dniu wyprawy przyjaciele udali się do Wenecji oraz Lido di Jesolo, gdzie znajduje się sporych rozmiarów aquapark Aqualandia. W przedostatni dzień podróży pojechali na Słowenię do miasta Bled. Zaś stamtąd wyruszyli w kierunku Austrii. Na koniec grupa zobaczyła Bratysławę i rozpoczęła podróż powrotną do Bielska-Białej.

- W 18 dni przejechaliśmy 6339 kilometrów ze średnią prędkością 53,7km/h, co daje 352 kilometry dziennie. Maksymalna uzyskana prędkość to 112km/h. Przebyliśmy 10 państw, odwiedzając 7 stolic. Dwukrotnie próbowano okraść busa, w tym raz skutecznie- tak podsumowują swoją wyprawę.