Kilka tygodni temu w rzece Białej, a dokładnie na wysokości Komorowic, zadomowił się bóbr. Choć to dosyć niecodzienne w naszym mieście zjawisko, prezes Klubu Gaja twierdzi, że nie ma w tym nic dziwnego.
Bielskiego bobra na co dzień można spotkać w korycie Białej wzdłuż ulicy Grażyńskiego. Zazwyczaj przebywa w okolicy mostu, który łączy Komorowice Krakowskie ze Śląskimi. Okazuje się, że zadomowienie się gryzonia w naszym mieście nie jest niczym nadzwyczajnym.
- Populacja bobrów w naszym kraju rośnie. Od jakiegoś czasu muszą szukać nowych miejsc do życia, dlatego wędrują w górę rzek. Ja już dostawałem informacje, że bobry pojawiły się w małych rzeczkach w Wilkowicach - mówi prezes Klubu Gaja, Jacek Bożek.
Pojawienie się bobra w Białej, to kolejny dobry sygnał, że z roku na rok rzeka staje się coraz bardziej czysta. - Po takich wezbraniach, jakie miały miejsce choćby ostatnio, dno zostaje oczyszczone z różnych narzutów. Byłem dwa dni temu nad rzeką. Woda jest czysta, pojawił się pstrąg, dlatego są również i bobry - dodaje Jacek Bożek.
Prezes Klubu Gaja przestrzega wszystkich bielszczan, aby nie niszczyli siedlisk bobrów w Białej. - Ludzie nietrafnie twierdzą, że żeremia mogą spowodować podniesienia poziomu wody i podtopienia. Trzeba dać im spokój - kończy Jacek Bożek.
W Bielsku-Białej mamy bobra, warto więc go nazwać. Propozycje imion dla zwierzaka prosimy składać w komentarzach.
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
