Na trzy dni przed drugą turą wyborów samorządowych doszło do pierwszego w kampanii wyborczej spotkania Jacka Krywulta i Janusza Okrzesika. W debacie samorządowej kandydaci na prezydenta Bielska-Białej przedstawiali własną wizję miasta. Trzeba przyznać, że w przypadku obu panów jest ona zupełnie różna.
Debata wyborcza w siedzibie Radia Bielsko składała się z czterech części. W pierwszej kandydaci odpowiadali na pytania dziennikarzy, następnie przyszła pora na pytania do przeciwnika. W trzeciej części pytania zadawali radiowi słuchacze, a na koniec kandydaci otrzymali dwie minuty na krótkie podsumowanie.
Zapis wideo z debaty wyborczej:
"Młodzi mają dobre warunki"
Jacek Krywult już na wstępie odniósł się do programu wyborczego, który już jakiś czas temu opublikował komitet Niezależni.BB. - To są tylko mity i hasła - stwierdził prezydent. Odpowiadając na pytanie o pomysł na zatrzymywanie młodych w mieście tłumaczył, że w Bielsku-Białej ten problem jest marginalny.
- Jesteśmy miastem z jednym z najniższych wskaźników migracji ludzi młodych, ponieważ mamy ogromne możliwości pracy, bardzo rozwinięty przemysł. Nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę - stwierdził Jacek Krywult.
Lider Niezależnych.BB ripostował, że nie każdy chce pracować na taśmie czy na kasie. Janusz Okrzesik tłumaczył, że aby zatrzymać młodych należy stwarzać dobre warunki do rozwoju uczelni oraz zapewnić mieszkania na start.
Jak usprawnić komunikację miejską?
Jedno z zagadnień od dziennikarzy dotyczyło komunikacji miejskiej i sposobów na poprawę świadczonych przez MZK usług. - Trzeba skończyć z tym mitem, że nasza komunikacja jest świetna. Ona jest fatalna. Nie można ograniczać się tylko do wymiany taboru, trzeba opracować nowy system komunikacji publicznej - mówił Janusz Okrzesik.
Jacek Krywult odpierał zarzuty swojego kontrkandydata. - Absolutnie się z tym nie zgadam. Mamy dobrą komunikację, co nie znaczy, że nie można jej poprawić - stwierdził prezydent dodając, że jest już przygotowany projekt wdrożenia zintegrowanego systemu transportu z informacją elektroniczną w autobusach i na przystankach.
"Po co to panu było?"
W części, w której kandydaci mogli sobie zadawać wzajemnie pytania, Janusz Okrzesik odniósł się do kwestii powołania Jacka Krywula do rady nadzorczej Agencji Rozwoju Regionalnego.
- Jest pan jednym z najbogatszych bielszczan. Po co to panu było? Czy musi pan łamać pewną zasadę, że urzędnicy i radni nie pracują w radach nadzorczych? - pytał lider Niezależnych.BB.
- Trzeba było o to pytać, zanim zaczął pan te oszczerstwa pod moim adresem drukować - odpowiedział Jacek Krywult, tłumacząc także, że Sąd Okręgowy nakazał Niezależnym sprostowanie i przeprosiny. - Ustaliliśmy zespołowo, że należy wykorzystać moje bogate doświadczenie i wspomóc działanie Agencji Rozwoju Regionalnego, która jest teraz na zakręcie - dodał Jacek Krywult.
- Wyrok prawomocny w tej sprawie zapadnie dopiero jutro, a ocenę samopowołania do rady wyborczej zostawiam wyborcom - ripostował Janusz Okrzesik.
---
Debata przebiegła w spokojnej, czasem można było odnieść, że w sennej atmosferze. Na koniec kandydaci zachęcali do oddania głosu w niedzielnych wyborach samorządowych. My również dołączamy się do apelu Jacka Krywulta i Janusza Okrzesika.
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
