- Podbeskidzie w najbliższych tygodniach czekają rewolucyjne zmiany - czytamy w tekście, który ukazał się w Przeglądzie Sportowym. Z informacji uzyskanych przez sportowy dziennik wynika, że miasto wydało wstępną i jeszcze nieoficjalną zgodę na sprzedaż udziałów w bielskim klubie. Dotychczas Murapol posiadał 35 procent akcji, być może jeszcze przed startem nowego sezonu deweloperski gigant będzie miał 51 procent udziałów.

Przegląd Sportowy podaje, że Murapol przedstawił gminie Bielsko-Biała potwierdzone przez notariusza zapewnienia, że w ciągu najbliższych pięciu lat nie odda klubowej licencji, siedzibą Podbeskidzia pozostanie miasto Bielsko-Biała, a herb nie zostanie sprzedany. Ratusz miałby na dotychczasowych zasadach przekazywać trzy miliony złotych rocznie na klub i udzielić dzierżawy stadionu na preferencyjnych warunkach.

Murapol ma zainwestować spore pieniądze w rozwój klubu, który miałby walczyć o wyższe niż utrzymanie cele.