"Mitoman" nabiera kształtów. Gra osadzona w Bielsku-Białej zadebiutuje na Digital Dragons!

Przypomnijmy - gra „Mitoman” to niezależna produkcja tworzona przez lokalny zespół Bielsania. Projekt zyskał rozgłos po naszej pierwszej publikacji, co - jak mówi Kacper Janusz, jeden z autorów gry - otworzyło drzwi do wielu nowych możliwości. Zespół otrzymał propozycje wsparcia od osób prywatnych, organizacji i firm, co pozwoliło na reorganizację działań oraz nawiązanie kluczowej współpracy z fundacją Vertical Slice.

- To są naprawdę nasi aniołowie pod względem pomocy i zaangażowania w nasz projekt - podkreśla Kacper Janusz.

Zespół powiększył się o nowych członków, m.in. programistę i menedżera projektu Maćka Nowaka oraz Emiliana Magę - art directora, odpowiedzialnego za oprawę graficzną, w tym postać głównego bohatera - Józka Środy.

- Graficy pracują nad unikalnym stylem wizualnym, który ma oddać charakter Bielskiej rzeczywistości z nutą przerysowanego realizmu i nostalgii. Jak przyznają twórcy, najtrudniejsze obecnie są: weryfikacja realiów historycznych, animacje postaci oraz projektowanie szczegółowej mapy miasta. Lokacje znane bielszczanom mają być odwzorowane z dbałością o szczegóły, a model jazdy i poruszania się po mieście testowany będzie również przez samych graczy - mówi Kacper Janusz.

Dużym sukcesem dla zespołu Bielsanii jest dostanie się na Digital Dragons - jedną z największych konferencji branży gier w Europie Środkowo-Wschodniej. „Mitoman” znajdzie się tam wśród niezależnych produkcji w tzw. Indie Showcase.

Twórcy ogłosili także rozpoczęcie kampanii na Patronite, gdzie można finansowo wspierać rozwój gry. Niebawem pojawi się również oficjalna strona projektu na platformie Steam.

Dzięki współpracy z legendarną polską marką Tonsil, bohater gry - Józek Środa - będzie posiadaczem klasycznych kolumn Altus, co idealnie wpisuje się w klimat PRL-owskiego miasta. Twórcy są też w trakcie rozmów z innymi firmami - zarówno lokalnymi, jak i ogólnopolskimi - które mogą pomóc jeszcze lepiej oddać klimat Bielska-Białej z końcówki XX wieku.

Na Facebooku społeczność gry rośnie - fanpage Bielsanii przekroczył już 1000 obserwujących, co tylko dodaje twórcom motywacji. - Dziękujemy redakcji bielsko.info oraz innym mediom za wsparcie. Wasze dobre słowo naprawdę ma moc - dodaje Kacper Janusz.