[FOTO] To będzie miejsce spotkań ze szczyptą kultury przy dobrej kawie i pysznym cieście

Kawiarnia "Cafe Maria" to nieodłączna część Bielskiego Centrum Kultury im. Marii Koterbskiej od samego początku jego istnienia. Nazwa kawiarni upamiętnia naszą wybitną artystkę, Marię Koterbską, która wniosła niezwykły wkład w rozwój bielskiej sceny artystycznej. Początki kawiarni sięgają 1981 roku, a od tamtej pory przeszła liczne metamorfozy. Obecnie odbywają się tu ankiety i wystawy.

- Jest to kolejny dowód wdzięczności dla Pani Marii za to, że sławiła nasze miasto na całym świecie i mimo wielu, wielu propozycji nigdy nie zostawiła naszego miasta. Zawsze tu wracała, nawet z najdalszych zakątków kraju i świata. To sobie cenimy. Pani Maria Koterbska jest patronem tego miejsca (Bielskiego Centrum Kultury im. Marii Koterbskiej - przyp. red.) - mówił Jarosław Klimaszewski, Prezydent Bielska-Białej. Włodarz miasta uchylił rąbka tajemnicy, że podczas przyszłorocznych obchodów setnych urodzin artystki, które odbędą się w naszym mieście, zostanie odsłonięty pomnik Marii Koterbskiej w skali 1:1. Rzeźba została zaakceptowana przez rodzinę zmarłej artystki, a jej tworzeniem zajmuje się znana bielszczanom artystka Lidia Sztwiertnia.

Przez lata kawiarnia była miejscem spotkań, rozmów i inspiracji dla widzów, artystów oraz mieszkańców Bielska-Białej. Chętnie odwiedzają ją widzowie, ale także artyści. Aby sprostać oczekiwaniom gości i zapewnić odpowiednią atmosferę dla kulturalnych wydarzeń, przeprowadzono w jej wnętrzu prawdziwą rewolucję. Aranżacja zachwyca swoim stylem, który łączy elementy retro z nowoczesnością. Wnętrze wypełniły ciepłe kolory, które tworzą wyjątkowy nastrój. Zmieniła się również strefa zamówień, a całości dopełnił niebieski bar, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. To idealne miejsce, aby cieszyć się filiżanką aromatycznej kawy czy też sernikiem, z wypieku którego słynęła sama Maria Koterbska.

Na otwarciu nowej wersji „Cafe Maria” nie mogło zabraknąć muzycznych uniesień. Podczas otwarcia kawiarni zaśpiewał i zagrał Roman Frankl - syn Marii Koterbskiej. Wraz z nim zaśpiewała Iwona Loranc, aktorka i piosenkarka z Bielska-Białej, na co dzień związana z z Teatrem Buffo i Teatrem Komedia w Warszawie. Na scenie Bielskiego Centrum Kultury wystąpiła Urszula Dudziak - bielska piosenkarka jazzowa, kompozytorka i autorka tekstów zaprezentowała największe przeboje. Bilety na wydarzenie rozeszły się tak szybko jak sernik według przepisu Marii Koterbskiej serwowany gościom wydarzenia, czyli bardzo szybko.