Zmarła wybitna aktorka bielskiego teatru. Pracowała z młodzieżą, szkoliła aktorów

Jak informuje teatr, na jego deskach występowała niemal przez całe życie zawodowe. W skład zespołu wchodziła od 1969 do 1997, z roczną przerwą. Pracę aktorską kontynuowała nawet po przejściu na emeryturę - jej ostatnią wykreowaną rolą była Matka w Balladynie.

Małgorzata Kozłowska skończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną i Filmową w Łodzi w 1966 roku. Na scenie debiutowała rok wcześniej, w spektaklu "Ficyk w zalotach" w reżyserii Kazimierza Brodzikowskiego. Przed przyjściem do Teatru Polskiego, pracowała przez rok w Teatrze im. Stefana Żeromskiego w Kielcach i trzy lata w Teatrze Ziemi Łódzkiej.

Widzowie mogą ją pamiętać z między innymi ról Maryli z "Ani z Zielonego Wzgórza" (1986), Żony Millera w "Intrydze i miłości" (1993), Pani Heyst w "Wielkanocy" (1994), Anny Andriejewny w "Rewizorze" (1997), Erny w "Prezydentkach" (2000), Marie w "Dziewczynach z kalendarza" (2012) czy właśnie wspomnianej Matki w "Balladynie" (2013).

Obecna była także na dużym i srebrnym ekranie - można ją było zobaczyć w "Czy jest tu panna na wydaniu" (1976), "Krewniakach" (1982), "Peregrynacjach" (1989), "Modrzejewskiej" (1989), "Świętej wojnie" (2001) i "Majce" (2009-2010).

W trakcie swojej kariery teatralnej pracowała też z uzdolnioną młodzieżą oraz z aktorami Teatru Polskiego w zakresie interpretacji wiersza i warsztatu.