Telewizja bielsko.tv
- 5 grudnia 2021
- wyświetleń: 2460
[Okiem konduktora] Jakie zadania ma kierownik pociągu?
Dziś trochę o odpowiedzialności kierownika pociągu. Choć może wydawać się, że kierownik pociągu sprawdza tylko bilety lub daje maszyniście sygnał gotowości do odjazdu, to zakres jego obowiązków jest bardzo duży, a części obowiązków przeciętny podróżny nie ma okazji zobaczyć, ale zacznijmy od początku. Kierownik pociągu to zawód związany bezpośrednia z bezpieczeństwem ruchu kolejowego.
Często nasza praca lub praca w nocy wiąże się z wykonywaniem w przerwie w ruchu pociągów szczegółowej próby hamulca oraz oględzin technicznych taboru kolejowego. Próba hamulca to nic innego jak sprawdzenia działania urządzeń hamulcowych. Oględziny techniczne taboru kolejowego to sprawdzenie, czy dany tabor, danego dnia, może zacząć jeździć bezpiecznie z podróżnymi. Oględzin kierownik pociągu dokonuje zazwyczaj, pod osłoną nocy, na stacji gdzie nie może wykonać tego rewident taboru kolejowego. Z próbą hamulca jest bardzo podobnie. Jeżeli jest już po próbie hamulca oraz oględzinach technicznych, podpisujemy się pod nimi, a więc przez najbliższe dwadzieścia cztery godziny tabor porusza się dzięki naszemu podpisowi oraz dopuszczeniu do ruchu. Jeżeli stanie się cokolwiek niepożądanego to cała odpowiedzialność za dopuszczenia taboru spada właśnie na nas.
Wspólnie z maszynistą pilnujemy czasu jazdy pociągu i podczas jazdy pociągiem przy nowoczesnych urządzaniach odbywa się to naprawdę na przysłowiowych sekundach i tak naprawdę odjeżdżamy. Jeżeli pociąg ma odjazd o godzinie szóstej szesnaście i 0,4 minuty to naprawdę odjedziemy o szóstej dwadzieścia cztery i dwadzieścia cztery sekundy. Nowoczesny tabor w pełni pokaże, czy była to faktycznie ta godziny, a może wcześniejsza. W przypadku skarg podróżnych, którzy mogą napisać, że pociąg odjechał zbyt wcześniej, sprawdza się takie parametry jazdy, jak odjazd ze stacji lub przystanku pośredniego.
W tym miejscu warto także dodać, że kierownik jest także odpowiedzialny za prawidłową jazdę pociągu, a więc prowadzenia go przez maszynistę. Może wydawać się to dość dziwne, ale mając zapoznania szlaków kolejowych, jesteśmy zobligowani do kontrolowania prędkości pociągu! Ponadto, jeżeli maszynista nie wdraża hamowania na zaplanowanym w rozkładzie jazdy przystanku, naszym obowiązkiem jest reakcja i zatrzymanie składu. Skład mamy także zatrzymać w przypadku złego samopoczucia maszynisty.
Co do naszych obowiązków musimy rozwiązywać spory między podróżnymi lub podróżnymi oraz podległym personelem pokładowym - w tym przypadku konduktorami. Reagujemy także na prośby podróżnych związane z podniesieniem bądź obniżeniem temperatury, a także zajmujemy się zgłaszaniem skomunikowań. Pamiętajcie, że skomunikowanie może nastąpić także między pociągami różnych spółek. Jeżeli jest możliwe do realizacji, kierownik pociągu wykonuje telefon do dyspozytora. Dyspozytor do innych spółek i bardzo często (jednak z wyłączeniem pociągów EIP) skomunikowanie z kolejnym pociągiem jest jak najbardziej możliwe. Trzeba jednak pamiętać, aby zgłaszać je z odpowiednim wyprzedzeniem tak, abyśmy mieli czas na relacje.
Kierownik pociągu odpowiedzialny jest także za każdego podróżnego nie tylko podczas jazdy pociągiem, ale także podczas wsiadania i wysiadania z pociągu. Sam miałem taką sytuację jakiś czas temu, kiedy na peron upadła starsza pani. Mimo początkowych zapewnień, że czuje się dobrze, musiałem w Tychach wezwać karetkę pogotowia. No właśnie i tu dochodzimy jeszcze do obowiązków kierownika pociągu podczas potrącenia osoby postronnej przez pociąg. Wtedy do naszych obowiązków należą oględziny miejsca wypadku oraz poinformowania o zdarzeniu wszystkich odpowiednich służb. Jeżeli osoba potrącona przez pociąg żyje, naszym obowiązkiem jest udzielenie jej pomocy. Pewnie wyobrażacie sobie, że często nie jest to przyjemny widok, ale niestety jest to częścią naszej pracy. Osobiście nie miałem nigdy potrącenia, ale widziałem jego stuki. Zaraz na początku swojej kariery byłem świadkiem, kiedy w Sosnowcu potrącona została uczennica miejscowej szkoły. Widok był okropny. Kiedy wjeżdżaliśmy na sąsiedni tor, pierwsze widziałem rozrzucone zeszyty, później plecak, a później dziewczynkę. Nie wiem do dziś czy umiałbym sobie poradzić w podobnej sytuacji, ale sądzę, że wtedy górę bierze adrenalina i działamy jak w jakimś transie.
Poza tym pomagamy także osobom z niepełnosprawnościami oraz każdemu innemu podróżnemu. Staramy się, jak możemy, a mnie czasami wydaje się, że nieporozumienia wynikają z niedomówień między podróżnym a personelem w pociągu. Dlatego Wam i sobie życzę tylko dobrych sytuacji, w których możemy być Wam - Podróżnym jak najbardziej pomocni.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
Okiem konduktora
W naszym nowym cyklu "Okiem konduktora" bielszczanin Przemysław Brych, pracownik kolei, opowie nam o tajnikach pracy konduktora oraz najciekawszych sytuacjach, które zdarzyły mu się na kolejowym szlaku. Zapraszamy do lektury! Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Okiem konduktora" podaj